Ryan Socash to amerykański dziennikarz, piosenkarz, fotograf i przedsiębiorca, który osiedlił się w Polsce w 2005 roku. Zaangażował się w szereg inicjatyw promujących Polskę i Polaków za granicą. Jako artysta współpracował między innymi z Czesławem Mozilem, co zapewniło mu rozgłos. Ryan prowadził także program telewizyjny Socash And The Stars, który promował polskich artystów w Stanach Zjednoczonych. Byli to tacy wykonawcy jak Happysad, Myslovitz, Gutek, Julia Marcell, Paula i Karol, Kazik Staszewski i zespół Kult, Akurat, Clean Tone Factory, Grzegorz Markowski i zespół Perfect, Renata Przemyk. Prowadził także polsko-angielską audycję na antenie Czwórki Polskiego Radia. W 2015 roku powstał jego anglojęzyczny kanał Kult America, który emituje filmy na platformie Youtube.Program pokazuje kulturę Europy z perspektywy amerykańskiej. Znajdują się tam wywiady ze znanymi ludźmi, takimi, jak Andrzej Duda, Robert Biedroń, Conrado Moreno, Robert Lewandowski oraz Lech Wałęsa.
Jednym z projektów, w jaki się zaangażował to program "Poland In Undiscovered". Ekipa filmowa odwiedza największe polskie miasta i pokazuje ich atrakcje. Nie stroni też od wizyt w mniejszych ośrodkach, w które mają do zaprezentowania coś interesującego. Jeden z ostatnich odcinków opowiada o Busku-Zdroju. Z programu dowiadujemy się o początkach miasta, jego wodach leczniczych oraz najważniejszych zabytkach architektury. Całość można obejrzeć w usłudze vod.tvp.pl
>>>Poland In Undiscovered Busko-Zdrój - ZOBACZ PROGRAM RYANA SOCASHA
- Z wiekiem nieuchronnie będziemy musieli zmierzyć się z komplikacjami zdrowotnymi, które często wiążą się z dość nieprzyjemnymi objawami. Ale miejsca takie, jak Busko-Zdrój oferują leczenie, które pomaga zmniejszyć nasilenie tych objawów. Być może jest to najbliższa rzecz do fontanny młodości - mówi na filmie Ryan Socash.
Dziennikarz sam postanowił przekonać się, jakie są walory lecznicze Buska-Zdroju. W tym celu poddał się zabiegowi na łóżku wodnym, które zapewnia hydromasaż. - Byłem zaskoczony efektami. Plecy bolą mnie od jazdy autem, nie wspominając już o pracy przy komputerze, gdy jestem w Warszawie. Pierwsze wrażenie to lewitacja, unoszenie się. Nie miałbym nic przeciwko spaniu na czymś takim. Podobne do jacuzzi, ale nie kłuje - chwalił Socash.
Ryan Socash kosztował lokalnej, ponidziańskiej kuchni. Szczególnie przypadły mu do gustu pierogi z mięsem i grzybami, barszcz czerwony oraz świeżo złowiony pstrąg. Dziennikarza gościła restauracja Słoneczne Bistro. - Jedną z najbardziej genialnych rzeczy w Polsce jest to, że można natknąć się na tradycyjne jedzenie wysokiej jakości. Pierogi były ręcznie robione od A do Z. Ale pstrąg - to właśnie chluba tej restauracji. Byłem zdumiony widząc całą gamę przypraw, których się nie spodziewałem. Delektowałem się tym pełnym serca jedzeniem - relacjonował Ryan Socash.
Zwiedził też Olejarnię Zagłoby Mariusza Roszkowskiego, który opowiedział o historii olejarstwa w Polsce, w tym o specjalności zakładu - oleju rydzowym, tłoczonym na święta Bożego Narodzenia.
- To milion razy lepsze niż to, co można znaleźć w sklepie - mówił Amerykanin.
Nie zapomniał zwiedzić tężni solankowej, zachwycał się także kościołem świętego Leonarda. - Ta magiczna świątynia przenosi nas do roku 1699, ale pod nią znajduje się fundament jeszcze starszego XII-wiecznego kościółka - mówił.
- Pierwsze wzmianki o kościółku pochodzą z przełomu XII i XIII wieku. Norbertanki postanowiły, że akurat tutaj, na wzniesieniu o charakterze obronnym powstanie taka budowla. Prawdopodobnie istniała około 200 lat. Wybudowano drugą świątynie, która przetrwała prawdopodobnie do potopu szwedzkiego - powiedział na filmie Mariusz Gronczewski, historyk.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?