O dziurze w jezdni ulicy Koziej powiadomił Miejski Zarząd Dróg mieszkaniec. Na pierwszy rzut oka miejsce wyglądało niepozornie, widać było kilka zapadniętych kostek, ale pod nimi ukazała się olbrzymia pusta przestrzeń. Podejrzewano, że mogą to być stare piwnice. Powiadomiono służby Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i nadzór budowlany.
Badania nie potwierdziły obecności budowli w podziemiu. Przestrzeń pod jezdnią miała około 1,5 metra głębokości i długości. Prawdopodobnie grunt został wypłukany przez wodę, która dostawała się z uszkodzonej sieci wodnej albo kanalizacyjnej. Mogło to być nawet kilka lat temu, zanim doszło do jej modernizacji metodą bezodkrywkową.
W poniedziałek, 26 września pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych zasypali dziurę, a we wtorek ułożyli nawierzchnię z kostki. Zostało jeszcze wypełnienie spoiną przestrzeni między nimi, która potem musi związać.
Ruch na ulicy Koziej zostanie przywrócony w przyszłym tygodniu.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?