W Domu Kultury w Radwanicach chcą odtworzyć historię gminy z czasów, kiedy we wsi funkcjonował zakład przetwórstwa lnu-roszarnia. Było to świetnie prosperujące przedsiębiorstwo zatrudniające kilkuset pracowników. GOK planuje wystawę i prosi mieszkańców o udostępnianie zdjęć z roszarni.
- Pragniemy ocalić od zapomnienia ten czas, tworząc wspólnie z Państwem wystawę poświęconą Radwanicom słynącym z lnu… Prosimy o użyczenie fotografii, pamiątek, z tych czasów, którymi zechcecie Państwo podzielić się wspólnie z nami z odwiedzającymi nas mieszkańcami i gośćmi. Zapraszamy codziennie do biblioteki w Domu Kultury – czytamy w apelu GOK.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku gmina Radwanice kupiła to, co zostało z roszarni. Według planów obiekt ma być udostępniony mieszkańcom gminy i całego regionu.
Zdjęcia z nieistniejącej już roszarni z Radwanicach w pow. polkowickim to dziś prawdziwe perełki. Znaleźliśmy je w archiwum „Gazety Wrocławskiej" i pochodzą z połowy lat 80. ubiegłego wieku. Jest spora szansa, że ktoś jeszcze pamięta tych ludzi, którzy zostali uchwyceni przez aparat.
Praca w roszarni sprzed 40 lat
O historii roszarni w Radwanicach
Na początku XX wieku w Radwanicach istniała dobrze prosperująca roszarnia (oddział zakładu włókienniczego).
Przez wiele lat roszarnia dawała pracę wielu mieszkańcom gminy Radwanice, ale też i ościenny.
Historia tego zakładu przeróbki lnu sięga początku lat XX. Około 1920, Paul Püschel, który był ekspertem w dziedzinie uprawy i przeróbki lnu, zbudował wielką roszarnię, w której przerabiał len do fazy międlenia (w okolicy uprawiano wiele lnu, ponieważ wybitnie sprzyjały temu warunki wodne na Równinie Szprotawskiej).
- Na skutek „rządowej intrygi Niemiec z Rosją” Püschel został doprowadzony do upadłości. Majątek zakupiony zostały w 1928 r. przez rodzinę Mathisów. Agronom P. Mathis także nie mógł utrzymać roszarni i sprzedał ją przędzalni „Erdmannsdorf-Zillerthalsche Spinnerei’. Ona w ciągu kilka lat przekształciła roszarnię w duży i szeroko znany zakład, zatrudniający 220 osób – czytamy na www.glogow.pl.
W sierpniu 2013 roku obiekt częściowo zniszczył pożar. Do tego roku tereny po zakładzie były w rękach prywatnych.
Zamieszki przez pokaz Louis Vuitton
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?