Za kilogram papryki trzeba było zapłacić 20 złotych, co wcale nie jest wysoką kwotą w porównaniu z niektórymi dyskontami, gdzie warzywo to jeszcze niedawno potrafiło kosztować nawet 24 złote. Biały ser uwarzony w lokalnym gospodarstwie kosztował 20 złotych za porcję 1,2 kilograma i, jak wynika z przeprowadzonej degustacji, była to dobra cena w stosunku do wybornej jakości tego produktu.
Uwagę zwracały koguciki, które kosztowały 60 złotych na sztukę, przy czym sprzedająca zapewniała, że rosołu z takiego mięsa nie przebije żaden przysmak. Jajka wiejskie kosztowały 1,20 złotego za sztukę. Za kilogram pomidora malinowego trzeba było zapłacić 20 złotych, kilogram pomidora zwykłego to koszt 12 złotych. Od miesięcy nie zmienia się w większym stopniu cena jabłek. Za kilogram tego owocu trzeba na targu w Busku-Zdroju zapłacić, zależnie od odmiany, 2-3 złote, w porównaniu do 1,50-2,50 złotych jesienią, wzrost nie jest więc dotkliwy dla kieszeni.
Bardzo dużo świeżości wnoszą na buskie targowisko sprzedawcy z Ukrainy. Pewna kobieta oferowała bułki słodkie według wschodniego przepisu, wyglądające bardzo apetycznie. Kolejnym rarytasem był rodzaj małych pączków z nadzieniem czosnkowym. Cena za te specjały nie była przesadnie wygórowana - od kilku do kilkunastu złotych, zależnie od ilości.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?