Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas na wielkie derby Ponidzia! Zdrój kontra Nida już w niedzielę

Adam Ligiecki
Krystian Zaręba jest wychowankiem Nidy, dziś strzela dla Zdroju.
Krystian Zaręba jest wychowankiem Nidy, dziś strzela dla Zdroju. ADAM LIGIECKI
W najbliższą niedzielę, o godzinie 16, piłkarze Zdroju oraz Nidy zagrają na stadionie przy ulicy Kusocińskiego o czwartoligowe punkty. Nasze Gran Derbi Ponidzia: Busko kontra Pińczów mają długą i bogatą historię.

To liga dwóch prędkości. Zdrój zajmuje dziś trzecie miejsce w tabeli i ma realne szanse na awans do trzeciej dywizji. Nida jest przedostatnia, a wiosną musi bronić się przed spadkiem do „okręgówki”. Wielkie derby to gra o punkty, ale także o honor i prestiż. Co ciekawe, prawie połowę naszej drużyny mogą stanowić piłkarze, którzy mają w dorobku występy... w barwach Nidy.

Napastnik Krystian Zaręba to wychowanek pińczowskiego klubu. Strzelał gole dla Nidy także w drugiej lidze, w Zdroju gra trzeci sezon. Bramkarz Konrad Majcherczyk przez trzy lata bronił w Pińczowie, zdobywając markę głównie dzięki udanym występom w drugiej lidze. Z Pińczowa pochodzi obrońca Piotr Radwański, z kolei inny defensor, wychowanek Zdroju Paweł Bandura grał kiedyś w Nidzie na wypożyczeniu.

I najmłodszy w tym gronie, 19-letni pomocnik Mateusz Madej. „Mati” jest synem legendy Nidy - Marka Madeja, swoją przygodę z piłką rozpoczynał w Pińczowie, a do Buska trafił w przerwie zimowej z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Jeśli dodać, że trener Zdroju Ireneusz Pietrzykowski prowadził kilka lat temu Nidę, niedzielne derby... nabierają dodatkowego kolorytu.

W rundzie wiosennej piłkarze Zdroju skrzętnie gromadzą punkty. Wygrali trzy z czterech meczów i plasują się w ścisłej czołówce tabeli. Z kolei Nida zawodzi. Remis i trzy porażki to bardzo skromny dorobek wiosny, a widmo spadku do ligi okręgowej coraz bardziej zagląda pińczowianom w oczy.

Dobrym przetarciem dla Zdroju przed derbami był wyjazdowy mecz z ŁKS Łagów. Na boisku „rządził” silny wiatr, sędzia mylił się w obie strony, jednak buszczanie zwyciężyli 2:1 - dzięki celnym trafieniom Mateusza Dziubka i Krystiana Zaręby. Do końca sezonu będą występować bez napastnika Konrada Sikorskiego, który w marcu został wypożyczony do występujących w lidze okręgowej Polan Pierzchnica.

W rundzie jesiennej Zdrój pokonał Nidę w Pińczowie 1:0 (po bramce Mateusza Dziubka). Buski zespół jest też murowanym faworytem niedzielnego starcia. Z drugiej strony jednak - co się powtarza po stokroć - derby rządzą się swoimi prawami i nie zawsze teoria ma przełożenie na praktykę. Na pewno będzie to mecz walki, do ostatniego gwizdka. Kto wygra Gran Derbi Ponidzia 2017 - wszystko w nogach piłkarzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto