Jak na derby przystało, był to emocjonujący mecz; nie brakowało twardej walki o każdą piłkę. Wiśliczanie, którym w rundzie wiosennej szło jak po grudzie, wystąpili już z bramkarzem Marcinem Ciemierą, który po dłuższej przerwie powrócił do zespołu.
Popularny "Tasman" dodał pewności drużynie Grodu - świetnie dyrygował defensywą, która rozbijała ataki Piasta. Gospodarze przeprowadzili też dwie świetnie kontry, zakończone bramkami i na przerwę schodzili z wynikiem 2:0.
Po zmianie stron goście rzucili się do ataku, stwarzali sobie dogodne sytuacje, lecz brakowało skuteczności. Swoje okazje mieli także piłkarze z Wiślicy, ale wynik już nie uległ zmianie. Niespodziewane zwycięstwo walczącego o utrzymanie Grodu (2:0) może być tak bardzo oczekiwanym "meczem na przełamanie".
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
