Na giełdzie ustawiono około 20 stoik z różnymi przedmiotami, nie tylko starciami. Kolejka oglądających i kupujących ustawiła się przed straganem z łyżeczkami, na których wygrawerowano imię. Jak nam powiedzieli sprzedający kupowane są one przede wszystkim przez kuracjuszy jako prezenty dla rodziny i znajomych. Dzisiaj największą popularnością cieszyły się łyżeczki z napisem Ewelina oraz Alicja. Wśród męskich imion królowały Hubert, Franciszek i Michał. Natomiast nikt nawet nie pytał o najczęściej używane 12 lipca, w dzień wyborów imiona czyli Rafała i Andrzeja ale sprzedawały się łyżeczki z Jarosławem.
Nie brakowało kupujących przy stoisku ze starymi książkami. - Nie są drogie, a będzie co czytać czy potem będzie można wymienić z sąsiadem na inną książkę - powiedziała nam jedna z kuracjuszek.
Wiele osób oglądało stare zastawy z porcelany czy fajansu, pojedyncze filiżanki, talerzyki, figurki, zegary i wyroby metalowe. Sporo kupujących pań było przy stoiskach z biżuterią.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?