Wszystko zaczęło się od tego, że w ubiegłym tygodniu ktoś naniósł na dostępną w internecie Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa punkt, w którym niewłaściwie parkowane są samochody. Chodziło o miejsce w jednym z buskich osiedli. W sobotę dzielnicowi podjechali, by zweryfikować sygnał.
- We wskazanym miejscu stało białe renault megane. Samochód był zaparkowany prawidłowo, okazało się jednak, że jest poszukiwany. Dalsze ustalenia wykazały, że w marcu samochód został zgłoszony we Francji jako skradziony. Wóz trafił na policyjny parking, wkrótce zostanie przekazany prawowitemu właścicielowi – opowiadał we wtorek aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
POLECAMY:
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?