- Pozostałe były standardowe: oszustka podawała się za córkę swoich rozmówców, mówiła, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy „na załatwienie sprawy” – relacjonuje Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy buskiej policji.
Potem oddawała telefon kobicie podającej się za policjantkę, a ta potwierdzała „prawdziwość” jej słów. Domagały się kwot od 30 do 200 tysięcy złotych.
W jednym przypadku przestępcy odnieśli sukces. 85-letnia mieszkanka Buska dała się nabrać, uwierzyła obcej, że jest jej córką. Przekazała 16 tysięcy złotych.
Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]
Air Show 2018. Fragment pokazu ukraińskiego Su-27
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?