Do 84-latka z Kielc zatelefonował w ubiegłą środę mężczyzna podający się za policjanta. Mówił, że zajmuje się tropieniem hakerów, którzy są w zmowie z pracownikami banku.
- Ostrzegał, że oszczędności kielczanina są zagrożone. Polecił mężczyźnie wybrać się do banku i założyć konto z którego można korzystać przez internet. Chciał też, by 84-latek podał mu dane potrzebne do logowania - opowiada młodszy aspirant Artur Majchrzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Kielczanin poszedł do banku, założył konto i przelał na nie ponad 54 tysiące złotych. Potem okazało się, że niedługo po tym jak zdradził dzwoniącemu dane niezbędne do zarządzania pieniędzmi, większa część oszczędności została przelana dalej.
Jeszcze tego samego dnia o sprawie dowiedzieli się świętokrzyscy kryminalni i kieleccy policjanci walczący z przestępczością przeciwko mieniu. Jak podkreślają, z dużą pomocą przyszli pracownicy banku.
- Dzień później do placówki w Toruniu przyszedł 47-latek, który chciał wypłacić pieniądze, jakie zostały na koncie założonym przez kielczanina. Toruńscy policjanci zatrzymali go, usłyszał zarzut oszustwa. Jest podejrzewany również o związek z innymi podobnymi sprawami. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. 47-latkowi może grozić nawet osiem lat więzienia - uzupełnia młodszy aspirant Artur Majchrzak.
Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - większe kary dla posłów, ile zarabiają parlamentarzyści
Źródło:vivi24
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?