Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W busku kwestujemy w Zaduszki

Adam Ligiecki
„Buski Waldorff” - Leszek Gadawski (z lewej), na zaduszkową kwestę jak co roku zaprosił wojewodę Bożentynę Pałkę-Korubę.
„Buski Waldorff” - Leszek Gadawski (z lewej), na zaduszkową kwestę jak co roku zaprosił wojewodę Bożentynę Pałkę-Korubę. ADAM LIGIECKI
Jutro oraz w niedzielę zostaną zorganizowane publiczne zbiórki pieniędzy na renowację nagrobków. Także u nas - w Busku i Solcu

Będzie to już 16. edycja kwesty zaduszkowej, organizowanej wspólnie przez Towarzystwo Miłośników Buska-Zdroju oraz buski Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego. Zbieramy pieniądze do puszek przez dwa dni: jutro i w niedzielę, od godziny 9 do 16 - na terenie cmentarza przy ulicy Langiewicza.
Pomysłodawcą buskich kwest jest prezes „miłośników” Leszek Gadawski. To on zaprosił do współpracy harcerzy, a druhowie w mundurkach stanowią teraz o sile zaduszkowego projektu. „Buski Waldorff” - jak z atencją tytułuje się prezesa - zaprasza na kwestowanie także znane osoby życia publicznego. VIP-y nakręcają akcję od strony wizerunkowej... i finansowej. A o to też chodzi.

Zaproszenie na kwestę, jak co roku, przyjęła wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. Puszkami przed bramami cmentarza będą potrząsać również liderzy buskich samorządów, radni, artyści, szefowie instytucji i stowarzyszeń. A przede wszystkim - harcerze. Trudno wyobrazić sobie zaduszkowe kwestowanie bez sympatycznych, pełnych pasji dzieciaków.

Buska kwesta z każdym rokiem rośnie w siłę. Niech przemówią liczby - historyczne, pierwsze 10 tysięcy „pękło” w 2008 roku. Zebrano wtedy do puszek 10.901 złotych i 30 groszy (nie licząc euro, franków, forintów). Potem poprzeczka podnosiła się coraz wyżej. 17 tysięcy przekroczyliśmy w 2011 roku, a 20 tysięcy - przed dwoma laty. Aktualny, mocno wyśrubowany rekord wynosi: 23 tysiące 299 złotych i 92 grosze. Czy uda się go poprawić?

Kwesty zaduszkowe odbywają się także w Solcu-Zdroju. Organizuje je Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Solec-Zdrój, pod batutą Małgorzaty Helis. Pieniądze na ratowanie nagrobków zbierane są na terenie cmentarza parafialnego. Wolontariuszami są członkowie stowarzyszenia, uczniowie, harcerze, samorządowcy. Także solecka kwesta rozwija się z biegiem czasu. Przed rokiem mieliśmy 11. edycję tego projektu - i padł lokalny rekord: zebrano do puszek 4330 złotych. Czy teraz „pęknie” 5 tysięcy?

Finansowy aspekt całej operacji ma niebagatelne znaczenie, bo pieniędzy na renowację zabytkowych nagrobków w Busku i Solcu jest wciąż za mało. Otwórzmy szeroko serca... i kieszenie. Wrzućmy do puszki kwestarza choć symboliczną złotówkę.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto