Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Busku mężczyzna zadzwonił domofonem, przedstawił się, a potem ukradł wózek. Szybko wpadł w ręce policji

Michał Nosal
Michał Nosal
pixabay
Buscy policjanci zatrzymali podejrzewanego o kradzież wózka. Mężczyzna wchodząc na klatkę, gdzie doszło do kradzieży przedstawił się przez domofon.

Mieszkanka Buska w czwartkowy wieczór zgłosiła policjantom, że ktoś ukradł wózek dziecięcy zostawiony w wiatrołapie przy wejściu do klatki schodowej. Skradziona spacerówka była warta 700 złotych. W bloku jest domofon, więc nie każdy mógł dostać się do środka.

- Policjanci porozmawiali z sąsiadami kobiety i dowiedzieli się, że do jednego z nich domofonem zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się i poprosił o otwarcie drzwi. Lokator nie spełnił prośby – relacjonował starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.

Personalia tego, kto chciał wejść do bloku, były policjantom dobrze znane. Rozpoczęły się poszukiwania 38-letniego mieszkańca gminy Stopnica.

- Policjanci odnaleźli go nietrzeźwego w centrum Buska. Nie mieli problemu z rozpoznaniem twarzy, bo mężczyzna nie nosił obowiązkowej maseczki. Podejrzewany przyznał się do kradzieży, ale twierdził, że nie pamięta gdzie jest wózek – mówił Tomasz Piwowarski.

Spacerówka stała kilkadziesiąt metrów dalej. Policjanci zwrócili ją właścicielce, a mężczyznę odwieźli do celi. Za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto