Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Busku samochód stanął w płomieniach. Dla kierowcy to zaledwie początek problemów...

Michał Nosal
Michał Nosal
Skoda nie miała ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia
Skoda nie miała ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia KP PSP Busko
Na skrzyżowaniu w Busku zapalił się samochód. Okazało się, że nie miał ważnych badań technicznych, a jego kierowca nigdy nie miał prawa jazdy.

Tuż po godzinie 8 w środę policjant buskiej komendy wracający z pracy zauważył skodę octavię spod której maski wydobywał się gęsty dym. Było to na skrzyżowaniu ulic Poprzecznej Bohaterów Warszawy.

- Osoby podróżujące skodą wysiadły z niej. Policjant widząc, że kierowca nie ma gaśnicy zaoferował swoją. Ponieważ było zagrożenie, że może dojść do wybuchu, zadbał także o to, by inne auta nie wjeżdżały na skrzyżowanie – relacjonował aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.

Wezwani na miejsce strażacy ugasili skodę pianą, a potem użyli kamery termowizyjnej. Dzięki niej mogli zlikwidować pojedyncze ukryta zarzewia ognia. Potem aby udrożnić drogę zepchnęli wóz na pobliski parking. Szybko okazało się, że pożar był dla 29-letniego kierowcy zaledwie początkiem kłopotów.

- Mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy, zaś samochód nie był dopuszczony do ruchu, nie miał też obowiązkowego ubezpieczenia. 29-latek został ukarany mandatami, zaś o braku OC powiadomiliśmy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Właścicielowi skody przyjdzie zapłacić wysoką karę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto