Jak na derby przystało, był to twardy mecz. Na boisku trzeszczały kości, a sędzia miał sporo pracy, by "gasić" temperamenty zawodników.
Zdrój zdobył prowadzenie w pierwszej połowie, po celnym strzale Krystiana Zaręby z kilku metrów. Tuż po przerwie Adam Imiela podwyższył wynik na 2:0. Ambitnie grająca Sparta nie zamierzała jednak składać broni i w ostatnim kwadransie - po błędzie buskiego bramkarza - Dariusz Zawadzki strzelił kontaktowego gola. Mimo ataków z obu stron, wynik już nie uległ zmianie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?