MrKryha ocenia kieleckie restauracje
Youtuber tworzy serię na swoim kanale, w której ocenia kraftowe, czyli robione rzemieślniczo, z własnej produkcji składników jedzenie. Pod koniec stycznia przyjechał do stolicy województwa świętokrzyskiego.
MrKryha najpierw udał się do Baru Planty przy ulicy Sienkiewicza i tam zamówiły pyzy z mięsem. Trzy duże kluchy z okrasą ze smażonej cebulki bardzo mu smakowały. Pozytywnie skomentował dużą ilość farszu, szybkość obsługi i świeżość oraz nostalgiczny wystrój lokalu.
- Uważam, że ten bar to bardzo ciekawe miejsce. Prowadzi je pan Wiesław od 1968 roku. Robi robotę, smakówa! - mówił.
Zobaczcie zdjęcia z wizyty MrKryha w kieleckich restauracjach:
Kraftowe kebaby w Kielcach oceniane przez sławnego youtubera
Gwoździem programu miał był kraftowy kebab Galata na Placu Wolności. Tu MrKryha postawił na kebaba z wołowiną w bułce.
- To bardzo duży lokal i już chyba wiem skąd ta nazwa - wyjaśniał wskazując na wiszące wszędzie plakaty tureckiego klubu piłkarskiego Galatasaray. - Mięso na donerach wyglądało bardzo dobrze, widać, że to produkt premium. Pierwsze wrażenia po spróbowaniu mięsa? Czuć tę fakturę i strukturę, płaty są bardzo miękkie, a suróweczka klasyczna, polska. Mięso przypomina mi te dobre warszawskie kebaby, ale bez charakterystycznego posmaku baraniny. Poziom jest trzymany, na mieście huczy, że gościu robi to z pasji. Bułka się rozpadła, ale może dlatego, że składników było bardzo dużo. Jestem pozytywnie zaskoczony - komentował.
Kolejnym punktem była Syta Buła przy ulicy Marszałkowskiej. Tu również MrKryha postawił na kebaba wołowego. - Musiałem wyjść na zewnątrz, bo w środku był tłum, ale to chyba dobrze. Co mnie tu zaskoczyło? Kebab jest skropiony cytryną, ma pietruszkę i widzę też pestki granatu. Mięso przypomina trochę piri piri. Mięso mielone na pewno zasmakuje Polakom. Tu też dałbym odrobinę więcej barana, ale minimalnie.
Youtuber MrKryha w burgerowni tiktokerki z Kielc
Ostatni był Dom Strawy na Tarnowskiej. MrKryha poprosił tu o średnio wysmażonego burgera. - Mięso jest tu gotowane próżniowo, a dopiero następnie trafia na płytę grillową i jest opalane ogniem smoka - wyjaśniał widzom. - Ma posmak tłuszczyku, ale to burger dla specyficznego grona odbiorców, którzy akceptują właśnie tę obróbkę termiczną sous vide. Oni poszli pod prąd i to szanuję. Jest solidnie i w porządku - opisywał youtuber.
MrKrycha spotkał w mieście wielu swoich fanów, którzy prosili go o wspólne zdjęcie i pozdrawiali. Machali i trąbili do niego kierowcy tirów i samochodów osobowych. Widać było, że sprawia mu to dużo radości.
Kończymy naszą przygodę w Kielcach, było fajnie i nic nas nie zawiodło. Zostaliśmy tu bardzo miło przyjęci, podbijali do nas widzowie wszędzie gdzie się pojawiliśmy. Kebaby były jak najbardziej w porządku, burger całkiem spoko, a na pyzy na prawdę warto przyjechać
- podsumował.
Zobaczcie zdjęcia z wizyty MrKryha w kieleckich restauracjach:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?