Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromne powodzenie "Polskich Kulinariów" w Busku-Zdroju. Będzie kolejna edycja?

Michał Kolera
Michał Kolera
W sobotę i niedzielę w Busku-Zdroju odbyły się "Polskie Kulinaria", impreza dedykowana wszystkim miłośnikom regionalnych specjałów. Cieszyła się ogromnym powodzeniem, przyszły na nią tłumy ludzi. Organizatorzy chcieliby organizować kolejne edycje.

O imprezie mówi Alicja Stępień, prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego Oddział Świętokrzyski.

- Stawiamy na produkty polskie, zdrowe, a gwarantujemy jakość tych produktów, bo jako Izba skupiamy producentów w skali kraju. Główny nacisk był kładziony na to, żeby pokazać, dlaczego te produkty są wyjątkowe. Mają związek z regionem, są wytwarzane już od wielu lat i receptury są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Surowce pochodzą z lokalnych upraw. . To nie produkcja wielka, towarowa, ale w małych ilościach. Produkty są świeże, często wyrabiane każdego dnia. Zależało nam, by pokazać ten aspekt - mówi Alicja Stępień.

- Zwracaliśmy uwagę to to, że produkty są certyfikowane, czyli po prostu sprawdzane. Potem dostają znak "Jakość i Tradycja" Istnieje kapituła, w której są ludzie sprawdzający wiarygodność każdego produktu. Ich liczba stale rośnie. Mamy się czym pochwalić, to są naprawdę dobre produkty. Zależy nam na ich rozpoznawalności - dodaje.

Busko-Zdrój, według niej, jest doskonałym miejscem do organizacji tego typu imprez. - Wybraliśmy tę przestrzeń ze względu na bogatą bazę sanatoryjną. Wiąże się to ze zdrowiem, którego elementem jest przecież zdrowa dieta. Uważamy, że produkty regionalne powinny się w niej znajdować. Chciałabym podkreślić doskonałą współpracę z samorządem miasta i gminy Busko-Zdrój. Chcielibyśmy to kontynuować, bo było to robione po raz pierwszy - mówi Alicja Stępień.

Partnerami tego wydarzenia było Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Kuchni i Cukierni.

- Oni skupiają wszystkich szefów kuchni, reprezentują nasz kraj na różnych konkursach w świecie. To są naprawdę ludzie z pasją. Szef Jarek Uściński, który jest prezesem zarządu, podjął się ogromnego wyzwania, przyjechał z ekipą juniorów. Zaprosiłam też do współpracy szkoły gastronomiczne z Chrobrza i Sandomierza. To było bardzo ciekawe i te pokazy w muszli koncertowej, ale też w namiocie kulinarnym przy Alei Mickiewicza cieszyły się ogromnym powodzeniem. To naprawdę był strzał w dziesiątkę. Potrawy były przygotowane z produktów, które były na jarmarku. Zależało nam na tym, żeby pokazać co można zrobić z tego co mają nasi producenci. Uczestnicy tego wydarzenia mogli smakować i zachwycać się po prostu tym, co dostali na talerzu - relacjonuje Alicja Stępień.

Zwieńczeniem wydarzenia była uroczysta gala dla wszystkich wystawców. - Świętowaliśmy też 100-lecie zakładów Społem Kielce, które jest członkiem Polskiej Izby Produktu Regionalnego. Było jedną z pierwszych organizacji, która wprowadziła na rynek produkty ze znakiem Jakość Tradycja. Majonez Kielecki jest takim flagowym produktem rozpoznawalnym w całym kraju. Wiceprezes i obecni na tej gali potwierdzili, że dzięki przyłączeniu się do Izby i dzięki korzystaniu z tego znaku naprawdę mogli jeszcze bardziej umocnić wizerunek swoich produktów. Bankiet był również okazją, by zintegrować wystawców z całej Polski - podsumowuje.

Na końcu wszyscy udali się na pokaz światła w Parku Zdrojowym.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto