Nocny patrol słupskiej drogówki w nocy z wtorku na środę natknął się na opla, którego kierowca nagle postanowił zmienić kierunek jazdy. Gwałtowną decyzję szofera opla wywołał widok policyjnego samochodu.
- Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca zlekceważył je i rozpoczął ucieczkę - relacjonują słupscy policjanci.
Po krótkim pościgu mężczyzna skręcił na jedno ze słupskich podwórek, porzucił opla i kontynuował ucieczkę na piechotę. Daleko nie uciekł. Policjanci ze Słupska zareagowali błyskawicznie i pochwycili kierowcę.
Funkcjonariusze wylegitymowali 31-latka i mocno się zdziwili, bo w policyjnym systemie informacyjnym okazało się, że na jego koncie wiszą trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Kobylnica i przewieźli na komendę.
Mężczyzna z powiatu słupskiego usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pomimo sądowych zakazów i niezatrzymania się do policyjnej kontroli.
Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Pościg policji w Gdańsku. 26-latek był poszukiwany, miał w samochodzie narkotyki | ZDJĘCIA
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zobacz też na dziennikbaltycki.pl - KLIKNIJ
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?