- Patrząc na te wspaniałe maszyny, które są tu produkowane, trzeba powiedzieć wprost: dla naszych poprzedników sprawy bezpieczeństwa, sprawy wojskowe, to były sprawy trzeciorzędne – rozpoczął swoje wystąpienie premier. - W obszarze bezpieczeństwa następowała wyprzedaż, i brak koncentracji na tym, co dla Polski najważniejsze – dodał.
Premier podkreślił także, że rząd Prawa i Sprawiedliwości na rok 2023 potroił wydatki na obronność.
- Powiedzieliśmy "dość" tej nonszalancji, tej bylejakości z czasów PO i zrealizowaliśmy najważniejszy program w historii Rzeczypospolitej - naprawę finansów publicznych. Bo bezpieczna Polska bierze się z bezpieczeństwa militarnego, obronnego. Ale ono jest możliwe tylko w oparciu o fundament bezpiecznych finansów publicznych – wyjaśnił Morawiecki.
Premier zwracał uwagę, że dzisiaj wiele sił politycznych podkreśla ważność armii, ale w przeszłości ignorowali ten sektor.
- Dzisiaj w sytuacji geopolitycznego zagrożenia, zagraniczni watażkowie, geopolityczni chuligani, zachowują się jak na podwórkach osiedlowych. Nie atakują silnych, tylko wybierają sobie słabszych. I to do nich starają się dotrzeć rzucić na kolana. I to widzimy w starciu z Ukrainą – mówił premier.
Uzasadniał znaczenie wyposażenia polskiej armii w najnowocześniejsze technologie. Podkreślał, że dzisiaj na Ukrainie nasza broń udowadnia swoją skuteczność, że nie mamy się czego wstydzić.
- Powtórzmy tę starą maksymę: do modernizacji armii potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i pieniądze. Nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale silna armia może urosnąć tylko na fundamencie silnego, sprawnego od strony finansowej państwa polskiego. Takiego, jakie właśnie budujemy. Bo obok wielkich wydatków zbrojeniowych, wielkich wydatków na modernizację armii, mamy przecież do czynienia z bezprecedensową polityką społeczną, infrastrukturalną i obniżką podatków – tłumaczył.
Dodał także, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie szczędzi sił i środków, by umacniać bezpieczeństwo Polski. Zaznaczył, że jest ono przede wszystkim wynikiem stabilnego zarządzania finansami publicznymi i to z nich można czerpać siłę na zmiany i szeroko zakrojoną politykę społeczną.
Na koniec premier podziękował pracownikom PZL-Świdnik i ministrowi Arturowi Soboniowi, którego określił „dobrym duchem” fabryki.
- Z mojej strony zrobię wszystko, by kolejne projekty trafiały do tej wspaniałej polskiej fabryki. Kontrakty dla PZL Świdnik to trzy pieczenie na jednym ogniu – wyższe i dobre pensje dla polskich pracowników, to transfer technologii i to wzmocnienie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej – obiecał Morawiecki.
- Zagrali dla Ukrainy. Radio Wolny Świat - Koncert Wolności i Nadziei
- Katarzyna Bujakiewicz: w Lublinie jest nam po prostu dobrze, więcej nie potrzebuję!
- Grad goli na Arenie. Derby regionu dla Wisły. Kryzys Motoru trwa
- Młody akordeonista z Lublina zachwycił jurorów w Mam talent
- Podczas World Cleanup Day znaleziono ciało
- Brak paczki, brak awizo i odbiór osobisty w punkcie Poczty Polskiej: Pocztex
Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?