Waldemar Malicki wystąpił na festiwalu w Busku
To wybitny pianista, który znany jest publiczności z "Akademii humoru" tym razem wystąpił solo prezentując się w dwóch rolach: wirtuoza i edukatora.
W pierwszej części koncertu "Waldemar Malicki Show" zaprezentował wybrane fragmenty utworów kompozytorów, którzy zachwycają go swą wyobraźnią. Usłyszeliśmy interpretacje fragmenty utworów Mozarta, Griega, ale także mniej znanych Philippa Glassa czy Saula Consentino.
Publiczność przyzwyczajona, że występ Malickiego to także zabawa słowem mogła zobaczyć inną twarz pianisty: skupionego, oddanego muzyce, z lekkością i niezwykłą wrażliwością wędrującego przez tak różne muzyczne klimaty.
Dopiero w drugiej części pojawił się Waldemar Malicki, jakiego znamy: rozgadany, dowcipny, dzielący się ogromną wiedzą muzyczną.
Zaczęło się od egzaminu muzycznego publiczności, który wypadł dobrze, aczkolwiek ostatniego z kompozytorów znało zaledwie kilka osób a był wśród nich znakomity dziennikarz i recenzent muzyczny Adam Rozlach.
Potem przyszła pora na „Rozkosze miłości” - wykorzystując popularną francuską piosenkę Waldemar Malicki wodził słuchaczy po różnych krajach udowadniając, że motyw jest obecny wszędzie a historię muzyki i najwybitniejszych kompozytorów przedstawił przy pomocy walca. Te niemal kabaretowe etiudy rozbawiły wszystkich i brawom nie było końca. Dobra wiadomość dla rozczarowanych faktem, że bisy się skończyły jest taka, że Waldemar Malicki powróci na festiwal w przyszłym roku. Już jest po słowie z dyrektorem Jaroniem.
Co będzie się działo w kolejne dni festiwalu? Zobacz program:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?