MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jakowicz na festiwalu imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Wielu gości na kawiarence

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Wideo
od 12 lat
Krzysztof Jakowicz, wybitny skrzypek i pedagog, był gościem kawiarenki na 30. Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Na spotkanie z muzykiem do pensjonatu Sanato przybyło wielu gości.

Krzysztof Jakowicz na festiwalu w Busku. Wielu gości na spotkaniu z muzykiem

Zobacz zdjęcia ze spotkania:

Bardzo wiele osób skorzystało z zaproszenia i przyszło w poniedziałek do kawiarenki Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz, która po przerwie wróciła na taras pensjonatu Sanato. Gościem, który ściągnął tłum wielbicieli był wybitny polski skrzypek, Krzysztof Jachowicz. Wieczorem w Buskim Samorządowym Centrum Kultury miał miejsce koncert tang w nietypowej aranżacji, także z udziałem skrzypiec.

To dlatego pierwsze pytanie było prośbą o wyjaśnienie skąd wzięło się zainteresowanie tangami u wirtuoza znanego z wykonań utworów muzyki klastycznej.

Moi rodzice tańczyli tango i długo byłem przekonany, że to polski taniec – przyznał wirtuoz. - Po wojnie w ludziach był ogromna potrzeba przytulania się wynikająca zapewne także z potrzeby odreagowania - dodał.

Krzysztof Jakowicz przypomniał, że przed wojną w wyniku konkursu ogłoszonego przez Polskie Radio powstało ponad 2 tysiące polskich tang. - Czym różnią się od argentyńskich? Są bardziej melodyjne, rozlewne. Naprawdę nie mamy się czego wstydzić – wyjaśniał.

By pokazać je ludziom, przypomnieć kompozytorów tych tang, powstał projekt współczesnych aranżacji polskich tang na skrzypce, bandoneon, klawisze i gitarę. Napisał je Hadrian Filip Tabęcki, kompozytor, prywatnie zięć skrzypka.

Krzysztof Jakowicz jest bardzo dumny ze swej rodziny: syna z którym koncertował i który robi karierę oraz córki, wspaniałej mamy trójki piekielnie utalentowanych dzieci. - Najstarsza wnuczka Marta uczy się w szkole teatralnej i pisze haiku (krótkie, japońskie utwory poetyckie). - Wydałem jej książkę i pewnie wkrótce będzie kolejna. Młodszy wnuk, Janek jest pianistą, gra z ojcem a ostatnio poświęca czas muzyce elektronicznej, Jeremi został klarnecistą roku i w sierpniu weźmie udział w europejskim konkursie - dodaje artysta.

Spośród wielu tang skrzypek wyróżnia „Jedynie serce matki”. - To coś więcej niż tango, to wyznanie – mówił.

Pytany czy tylko gra czy także tańczy tango odparł, że lubił to robić. - Ale nie tańczę, bo moja żona nie tańczy tanga i nie chcę jej robić przykrości tańcząc z innym kobietami. Więc nie tańczę, ale tango to piękny taniec, polecam.

Zobacz także pełny program festiwalu:

Czytaj również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto